Wiele osób wybierając formę działalności gospodarczej, obawia się pełnej księgowości. O ile jeszcze księga przychodów rozchodów jest w miarę zrozumiała, o tyle pełna rachunkowość stanowi „czarną magię” i wzbudza irracjonalne leki u potencjalnego przedsiębiorcy. Szczególnie negatywnie jest odbierana konieczność prowadzenia rejestru kasowego. Osoby przyzwyczajone swobodnie dysponować pieniędzmi w firmie bez zwracania uwagi, czy są to ich prywatne środki, czy jest to kapitał obrotowy firmy – mają z dyscypliną finansową w firmie szczególne problemy. Wymaga to oczywiście zmiany mentalnej w postrzeganiu firmy jako takiej i jej środków potrzebnych do realizacji działalności gospodarczej. Prywatni przedsiębiorcy utożsamiają się z własną firmą w myśl zasady „firma to ja”. Poniekąd na tym poziomie jest to…